wtorek, 16 listopada 2010

Gdy nie czujesz żadnego sensu...
Gdy czujesz,że Bóg odszedł...
Kiedy wali Ci się wszystko...
Kiedy pada ci psychika...
Kiedy serce nie wytrzymuje...
Kiedy nie wytrzymujesz pędu tego świata
w którym nagle się znalazłeś...
Kiedy nie potrafisz pogodzić się ze swiatem
w którym nagle się znalazłes
mimo swej woli...
Kiedy ciągle słyszysz
"musisz to...musisz tamto...."
Kiedy ciągle czujesz chłód
który nieustannie bije od wszystkich...
Co wtedy trzeba zrobić??
Powiedzcie mi teraz...
Wy  "mądre" głowy...
Wy wszyscy którzy tak wszystko dobrze wiecie...
Wy wszyscy  którzy tak wszystko dobrze rozumiecie...

...Co nagle jesteście bezradni??

Teraz okazało się czym ten wasz caly rozum był...
Ja wiedziałem to cały czas...
Ale nikt nie chciał mnie słuchać...
No bo co jakiś pierdolony gówniarz wam będzie mówił...
Przecież On jeszcze gówno wie...
Okazało się,że wiem więcej niż wy...
Okazało się,że wiem czym jest
Ta wasza mądrość...
Ten cały pozjadany rozum...
Powiem wam czym jest...
Jednym wielkim gównianym
Złudzeniem...
Jedną wielką iluzją waszą...
Waszych głów...


...Zdziwieni co??

Brak komentarzy: