Siema :D
Ło jak mnie dawno nie było nablogu no ale teraz przez wiekszość dnia Arbeit Arbeit und noch einmal Arbeit...zmęczony wyjechany wydupcony :D...A najlepsze jest to,że ktoś nie zdaje sobie sprawy jak bardzo mi tej osoby brakuje...Mówisz,że jeszcze sie zobaczymy... Ciekawe... Jak tylko będe zrobie wszystko by sie spotkać...Dziś facebook powiedział mi, że jestem żalowy... zajebiście co nie??-,-...Mniejsza z tym....Nawet nie mam weny dziś...Moja ostatnuio odp na pytanie "co tam u ciebie" nic ciekawego....brak tematów do rozmów masakra...moze za godzine uda mi sie pobawić językiem??:D:D.Czymta się ludziska:*
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz