Rozpierdolić sobie łeb o mur by juz nie musiec myśleć...miec spokój...
o to marzeń szczyt
Wpierdolić sobie coś mocnego w kanał i zapomnieć niemyślec nie czuć i tylko błogi stan...napawać się nim...Lecz to tylko marzenia nic więcej nigdy się to nie ziści nowłaśnie na kazdym kroku musze być inny muszę być sztuczny,nienaturalny... a ludzie tylko mówią musisz to musisz tamto musisz sram to a ja kurwa w dupie to mam niczego nie chce musiec tylko wszystko co robie to chcieć...tylko tak ten świat jest stworzony że nie ma na to szans i nigdy nie bedzie...niby rozumne istoty...Tak rozumne w ktorym miejscu??..ten rozum to rozbiory Polski,! wojna swiatowa,wielki kryzys gospodarczy jakos koło lat 30 XX w. potem 2 wojna swiatowa,komunizm(choc to akurat coraz czesciej sądze nie bylo złe)ale czerwiec 1956 r pozniej wprowadzenie stanu wojennego agresja bodajze w 1965 r na Czechy w ramach układu warszawskiego (sory ale nie chce mi sie tego tłumaczyć) teraz efekt cieplarniany gatunki zwierzat na wyginieciu a ludzie cpo robia prowadzą wojnę o złoża ropy pod durną przykrywką ataku na Wall Trade Center... Ciekawe jak pan prezydent Bush W.Jr. wytlumaczyłby slady wskazującei bodajże 2 i 3 zostaly wysadzone materialami wybuchowymi i dziwnym zawaleniem się wieży nr 7 nawet raport a tym zdarzeniu tzw 911 nie umie tego wytlumaczyc dziwny zbieg okoliczności prawda??... szkoda słów kurwa zawsze wpierdolę się w jakiś kanał... kurwa mać....
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz