sobota, 19 czerwca 2010

Czy Ja sobie w życiu dam rade??Ile starczy mi jeszcze sil no na ile...Czasem latwiej umrzeć...Al my nie powinnismy wybierac latwej chyba sciezki...Przede mna egzamin zawodowy w ten już poniedzialek część teoretyczna od godz 12 a w środe od 9 etap praktyczny...Powinienem sie uczyc...ale czy jest sens...czy cokolwiek ma sens...W piątek będę musial pożegnać się z kasia,leną,marzeną (glównie na nich mi najbardziej zalezy) a ja nie chce jeszcze nawet noie wiem kiedy bede mieć czas i kiedy one będą mialy czas zeby się spotkać...Czemu to tak jest??Chyba tak najbardziej zżylem się z kasia i z Nią najtrudniej bedzie mi się pożegnać... A kasie ledwo co w październiku chyba poznalem...I czemu tak to jest po co?? czemu tak krotko....Ryczeć sie chce normalnie...Najpierw marzenie później Kasi i Lenie zawdzięczam najfajniejsze chwile z ostatnich 2 lat....CZemu to trak musi byc ze trzeba się rozstawać??Eh brak slów...

Brak komentarzy: