O świcie miałem wstać
O świcie miałem narodzić się na nowo...
Znów kłamstwa
Znów ta cholerna nadzieja...
I przyszła prawda
I znów wyzarla dziurę w sercu
I znów szukam na nowo siebie
Czy taki już mój los?
Czy to moje przeznaczenie?
Pustka...
O świcie miałem narodzić się na nowo...
Znów kłamstwa
Znów ta cholerna nadzieja...
I przyszła prawda
I znów wyzarla dziurę w sercu
I znów szukam na nowo siebie
Czy taki już mój los?
Czy to moje przeznaczenie?
Pustka...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz